Zmień miasto
Restauracje Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.
Adres:ul. Zientary Malewskiej 20
Tel:+48895269793
Miasto:Olsztyn

Pod Żaglami - dodaj opinię

Olsztyn

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

dana
2015-12-12
brrrrrr

Panie kelnerki pracuja jak za kare, bylismy tam na stypie. Syn zmarłej chciał poprosic o dostawienie wazy z zupa poniewaz nie starczylo jej dla wszystkich. Najpierw stał dłuzszy czas przed barem i czekal az ktos podejdzie, pozniej zajrzał na kuchnie zeby kogos zawolac. Nagle wkurzona kelnerka wyleciala z wrzaskiem ze tu sie nie zaglada i czego on chce. Super traktowanie, biorac pod uwage charakter naszej "imprezy". Jak poprosilismy o kawe , nawrzeszczala ze chyba jeszcze talerzy nie wyniosła i nie ma tyle rak. MASAKRA

Dareko
2015-03-19
Nie polecam

Tak jak pisalem , salatka bardzo dobra ze pies by jej nie zladl , inp.

ffahj
2015-03-19
Nie polecam

Wielka kicha wszystko stare

Aleksandra C
2014-09-15
Szczera

Witam, miałam okazję gościć w owej restauracji co najmniej trzy razy i za każdym razem przy innej okazji. Za każdym razem kuchnia zaskakiwała mnie coraz bardziej ( pozytywnie) postanowiłam więc przyjść z rodziną na niedzielny obiad. Po namowie Pani kelnerki (bardzo sympatycznej) skusiłam się na sandacza i muszę przyznać rewelacja!!! Naprawdę, jedynym minusem jest koszt tego dania, trochę dużo zapłaciłam ,ale smak pamiętam do dziś. Nie wiem co ludziom się nie podoba,że piszą aż tak negatywne komentarze. Może to z Wami jest coś nie tak, ja jestem zadowolona z kuchni, i z miłego podejścia do gościa ze strony kelnerek (bo z tego co widziałam dziewczyny są dwie )

bezinteresowna
2014-07-08
Beznadzieja

Masakra na ktora strone bym nie weszla to wiecznie widnieje ten sam komentarz ... Ja tak do konca bym temu komus nie wierzyla dlatego ze ja mieszkam w Olsztynie i czesto odwiedzam ta restauracje , robilam tam wesele , chrzcilam dzieci a i czesto chodze tam na obiady z rodzina i nigdy nie dostalam tam nic nieświeżego , wszystko jest pyszne ... wiele potraw tam próbowałam jakoś wszystko z nimi bylo ok i czas oczekiwania także jest przyzwoity ... Mi sie wydaje ze to konkurencja tak bardzo chce zaszkodzic tej restauracji ...

pinio
2014-06-14
Katastrofa

Katastrofa! Podczas wyjazdów weekendowych w różne zakątki Polski lubimy zajrzeć do miejsc serwujących kuchnię lokalną lub po rewolucjach Magdy Gessler. Będąc na Mazurach postanowiliśmy odwiedzić Restaurację Żeglarską i skosztować tamtejszej zupy rybnej. Trochę ciężko znaleźć ten lokal, kiedy już się uda, wygląd nie zachęca do odwiedzin - buda obita sidingiem przywodzi na myśl raczej sklep z narzędziami, a nie fajny lokal. Ale w poszukiwaniu smaków jestem gotowa na wiele. W restauracji trwa przyjęcie, więc obsługa nie jest zainteresowana innymi gośćmi. Nie zrażamy się. Po chwili oczekiwania podchodzi do nas znudzona kelnerka i od niechcenia podaje nam karty. Na pytanie, które ryby są świeże, odpowiada, że wszystkie, także dorsz bałtycki. Odpowiedź zaskakująca- dorsza nie łowi się w lipcu i sierpniu! Finalnie zamówiliśmy zupę rybną, dorsza i sandacza w sosie grzybowym. Zupa rybna, która pojawiła się na stole po 25 minutach (sic!) była breją ze śmietaną, koprem i smażonymi kawałkami ryby niewiadomego pochodzenia. Bez smaku, aromatu, ohyda. Zwróciliśmy ją - była niejadalna. Ryby, ewidentnie mrożone wyglądały jak panga z supermarketu. Coś okropnego. Głodni i bardzo rozczarowani opuściliśmy lokal, płacąc za obiad jak za zboże. Nie polecam!

zadowolony
2014-02-16
nie mam ni do zazucenia

Witam, mialem okazje byc dwa razy w tej restauracji. Za za pierwszym razem przy smutniejszej okazji i przyznam ze jedzenie jak i podejscie do goscia bylo na wyzszym poziomie. Po paru miesiacach bylem na zabawie i bawilem sie wysmienicie. Nie wiem co macie na mysli, ale ja sie i najadlem naprawde dobra kuchnia i i spedzilem milo czas w dobrej atmosferze. Pani kelnerka sympatyczna, usmiechnieta z dobrym podejsciem do goscia, do porozmawiania i do doradzenia. Muzyka tez w miare. Bywalem w gorszych miejscach.

wsciekla
2014-01-09
wsciekla

Przejde odrazu do plety....jedlismy tam spora grupa w listopadzie 2013 roku obiad i stwierdzam ,ze to nie Restauracja a jakas speluna,jedzenie jak w jakims szynku ,kelnerka opryskliwa,jedzenie to pomyje ,to trzeba zamknac bo grozi jakas Salmonella i pomyslec ,ze zaprosilam tam gosci .....koszmar

klijentka
2014-01-09
Pod Zaglami

Witam,ja bylismy w roku 2013 w Grudniu w owej Restauracji w liczbie 12 osob i musze powiedziecz ,ze bylismy rozczarowani.Na obiad czekalismy przeszlo godzine. kazdy zamowil wedle podniebienia i co.....pürazka to Jakis smiech na sali po tak dlugim oczekiwaniu dostalismy np kolduny w rosole -gdybym nie wiedziala co zamawialam to chyba bym nie zgadla co to za potrawa to byly jakies kulki z nadzieniem koldunow ni jak nie przypominaly i do tego 2 male kartacze z nadzieniem okropnym a schabowy ...o rany na 10 oleju pieczony katastrofa po rewolucjach ani sladu a i epitety pod adresem Pani Gesller...wstyd

Ja sprawiedliwa
2013-09-07
Ekstra !!

Restauracja jest super !! Bywam tam bardzo czesto i zawsze jestem zadowolona !! Nie wiem co w ludzie macie do tej obslugi !! Dla mnie panie byly bardzo mile !! Jedzenie tez bardzo dobre !! A wy wszyscy lepiej spojzcie na siebie bo nie jestescie lepsi !! Jak wam sie nie podoba to trudno tylko prosze nie krytykujcie innych ludzi !! Co oni wam takiego zrobili ? Kazdy czsem popelnia jakis blad ale to nie znaczy ze odrazu macie pisac takie swinstwa !! Wy nie znacie tych ludzi !!

Gwidon
2013-05-21
Zenada

Jestem zawiedziony poziomem zarządzania restauracją. Właścicielka bardziej do speluny zarządzaniem się nadaje. Wulgarna, krzykliwa roszczeniowa wobec nieznanych jej towarzysko klientów. Nie polecam, aczkolwiek bardzo miła kelnerka i niezła oprawa muzyczna.

klient
2012-11-15
opinia

po wizycie w tej restauracji musze przyznac ze jedzenie jest naprawde wysmienite obsluga bardzo mila lecz wiele pozostawia do zyczenia podejscie do klienta przez szefowa lokalu. umowieni bylismy z nia na pewna godzine ale musielismy czekac na owa pania godzine takie podejscie nie tylko zle swiadczy o osobie ale takze o szacunku do drugiej osoby.

Kasia
2012-07-27
totalna porażka

To najgorszy lokal w Olsztynie. Jedzenie tam, wystrój i właścicielka to koszmar. Stary właściciel- ojciec obecnej wlaścicielki przychodzi i podrywa w wulgarny sposób gości. Jedzenie beznadziejne, mało, drogo i niesmaczne. Ten lokal to totalna porażka. Kwalifikuje się do zamknięcia.

Ewa
2012-07-27
stanowczo odradzam

Robiłam tam przyjęcie weselne. To był koszmar i wielki błąd decydując się na tą resaurację. Właścicielka chamska i chytra do granic możliwości, jedzenie nie świerze, chamstwo i obrażanie na każdym kroku. Odradzam, to są stracone pieniądze.

cezkrk
2012-01-11
opinie z innych portali

Na zupę w porze obiadowej czekałam 30 minut Ponoć tu podają najlepszą zupę rybną w Polsce - tak twierdziła Pani Magda G. Przy pierwszym podejściu, a była to pora obiadowa, zabrakło mi szczęścia, bo zupa (dzięki Kulinarnym Rewolucjom) cieszy się dużym powodzeniem i już "wyszła". Zdumiałam się, bo skoro jet to danie reklamowe... Drugi raz, też pora obiadowa. Niedziela i jest zupa na stanie. Hura! Nareszcie skosztuję czegoś pysznego. Czekam 10 min, 15 min,... po kolejnych 10 min tracę cierpliwość, bo moje wyobrażenie jest takie, że skoro zupa jest ugotowana, to wystarczy ja wlać do miseczki, dodać zielone, kawałek przysmażonej rybki, śmietany łyżkę i gotowe. Nadmieniam, że na sali oprócz mnie były zajęte jedynie dwa stoliki. W końcu dostaję długo wyczekiwaną zupkę. Wącham, próbuję i nie wierzę - toż to nic innego jak barszcz biały lub żur, jak kto woli. Idealnie wyczuwalny zakwas, konsystencja, warzywa oraz posmak chrzanu! W tym, żeby nie było, pływa kawałek przyrumienionej rybki. Po co tak oszukiwać, pytam się ? Nie odpuszczę, do trzech razy sztuka. W tygodniu zrobię jeszcze jedno podejście. Data wizyty w lokalu: 30 stycznia 2011, godz. 13:20 2 z 2 użytkowników uznało tę opinię za przydatną. Czy ta recenzja jest przydatna? Tak Nie magnolia 44 recenzje 26.09.2010, 19:04 napisał: jedzenienie oceniamwystrójobsługajakość / cenynie oceniamNie doszliśmy nawet do jedzenia... Zaciekawieni rezultatem zmian, jakie zaszły w tej restauracji po programie Magdy Gessler "Kuchenne rewolucje", który miał nadać knajpie nowego "ducha" i zachęcić klientów do odwiedzenia i rozkoszowania się pysznym jedzeniem, jedziemy do "Pod żaglami". Godzina wczesna, dopiero otwarcie w senną niedzielę. Zajeżdżamy na parking, a tam... kelnerka paląca papierosa w drzwiach restauracji zachęca nas do wejścia. Widok niezbyt zachęcający i przywodzący na myśl, iż danie poda nam "pachnącymi" rękami. Wchodzimy do środka. Wystrój niestety przytłacza: pełno starych, smutnych bibelotów i ozdób marynistycznych, które niestety wyglądają kiczowato. Do tego błyskotki w korytarzu trącące minioną epoką. Ale siadamy przy stoliku - tu wybór ogromny, wszystkie estetycznie i ładnie nakryte białym obrusem oraz serwetą w marynistyczne, czerwone lub granatowe pasy, do tego krzesła w białych pokrowcach dają wrażenie przytulności na tej przytłaczającej sali. W tle szanty. Karta dań imponująca, ale mało mówi o potrawach: dania wymienione są z nazwy, ale nie zawsze wiadomo, co się za nimi kryje, zatem razem z mężem stwierdziliśmy, iż niezbędna będzie pomoc kelnera. Kelnerem okazał się młody chłopak, który chyba niewiele wie o daniach. Nie jest w stanie powiedzieć, co kryje się w "sałatce z wędzoną rybą" ani co dokładnie oznaczają "dzyndzołki". Zapytany, co zatem poleca z karty, odpowiada niezdecydowany, że jedzenia nie zna, ale kiedyś jadł coś siekanego i było dobre... Pytam się zatem, co może powiedzieć o sandaczu na szpinaku. Ale okazuje się, że niewiele... Pan kelner wzruszył jedynie bez emocji ramionami... zamówiliśmy sandacza, ale rozmowa z kelnerem skutecznie odebrała nam apetyt. Po kilku sekundach podziękowaliśmy i po prostu zmieniliśmy lokal. Mam zatem wrażenie, że pomoc Pani Gessler była jedynie programowym show. Obsługa w restauracji jest tak fatalna, że odbiera apetyt, a szkoda, bo restauracja ma duży potencjał. Trochę zmian w wyglądzie i profesjonalna obsługa mogłaby zdziałać cuda.

cezkrk
2012-01-04
Marek

Marek masz pecha bo po stwierdzeniu pana własciciela" jak macie państwo jakieś fajerwerki to mozecie sobie wyjść i postrzelać" ogarnął mnie pusty smiech i wolałem wypić kielicha !! Moim zdaniem pewni ludzie powinniI iść na emeryturę a nie niszczyć do końca reputację lokalu! Ciekawe co by powiedziała na tego sylwka Geslerowa????

Marek
2012-01-03
Nie polecam

Witam wszystkich Parę słów o Restauracja Pod Żaglami ul. M. Zientary-Malewskiej 20 10-302 Olsztyn Musze wydobyć swoje niezadowolone które siedzi we mnie. O jedzeniu nie będę sie wypominać tylko o podejściu do klienta. Noc sylwestrowa 2012r. Wszyscy zostali zaproszeni na zewnątrz lokalu ale na jego terenie. Wybija godzina 24 ktoś specjalnie lub nie umyślnie odpala w lokal rakietę która trafia mnie w klatkę piersiową odbija sie od niej i uderza w ścianę wybuchając robiąc w niej dziurę i podpalając styropian. Naszczecie nikomu sie nic poważnego nie stało. Moja dziewczyna miała spalone rajstopy i oparzenia 1 stopnia bez pęcherzy wielkości dłoni mojej na obu nogach, a ja spalony cały garnitur w dziurach. Zgłosiłem to wszytko kierowniczce licząc na zwrot pieniędzy za garnitur. Na Poniedziałek umówiłem sie z właścicielem który sie nie pojawił. I usłyszałem tylko słowa kierowniczki że przykro jej lokal nie jest ubezpieczony na takie wypadki i mogę tylko zgłosić sprawę na policje. Nie zaproponowała nić dla rekompensaty. Wolała wydać pieniądze na Radce prawnego u którego była rano. Mądry polak po szkodzie. Nie polecam lokalu bo żadnego bezpieczeństwa nie gwarantują. Nawet już sie nie dziwie czemu wolne miejsca na sylwestra u nich zostały. Nikt nie będzie wynajmował adwokata dla garnituru za 500zł

cezkrk
2012-01-01
Wkurwiony

Własnie wtróciłem z żoną z sylwestra w tej knajpie gdzie zapłaciłem 400zł od pary! Na wstępie szatniarka kasuje 2zł od płaszcza!!!kurwa zapłaciłem 400zł!!jest sylwester a przez godzinę lecą szanty:-( potem pan właściciej pseudo DJ przez 1,5 h serwuje przeboje ze swoich lat -50-60-te, to mu w głowie zostało!!Oprawa muzyczna za sprawą tego goscia totalne dno!!!!! Nigdy tam na nic nie pÓjde, no chyba że bedzie to stypa po MNIE!!! Nie polecam!!!

zniesmaczona
2011-12-11
nie polecam

Moi znajomi zostali oszukani i naciągnięci na dodatkowe koszty. Zaprosili 15 osób na swoje urodziny organizowane w klubie bilardowym. Po przyjściu okazało się,że źle przekazała informację o liczbie osób ( o 5 mniej). To nie koniec niespodzianek. Przy barze okazało się że cena piwa wzrosła o ponad złotówkę. Oczywiście nikt nie raczył poinformować o tym organizatorów imprezy, chociaż właśnie po to zostawia się numery telefonów w momencie rezerwacji. Po 2 godzinach spotkała nas kolejna bardzo przykra niespodzianka. Pojawił się Pan Ochroniarz, który zaczął zbierać pieniądze za wstęp od gości.Od kiedy to zbiera się pieniądze od ludzi, którzy już są w lokalu??? Po dłuższej dyskusji z właścicielem okazało się, że wcześniejsze ustalenia nie mają dla niego żadnego znaczenia i albo płacimy albo wychodzimy. Sposób prowadzenia rachunku też pozostawiał wiele do życzenia. Moi znajomi nie zobaczyli wszystkich rachunków, bo właściciel z beztroską wrzucał je wszystkie do kosza!!! Dodam jeszcze, że identyczna sytuacja spotkała grupę która weszła po nas. Zero profesjonalizmu!!!!Jednego wieczoru stracili wielu klientów. Nie miłe wspomnienia zostaną i każdemu będziemy odradzali pójście w to miejsce.

Lila
2011-07-20
to prawda że to wykorzystywacze

Chciałam się podpisać pod tym co pisze oszukana. To prawda że Oni wykorzystują w ten sposób pracowników. Każą przychodzić na próbę a potem każą spadać. Kierowniczka i Pan właściciel nie mają sobie nic do zarzucenia, a to szkoda, bo gdyby przemyśleli swoje postępowanie, uszanowali kelnerki i kelnerów, dali godne wynagrodzenie to wszystko było by inne. Klient by był zadowolony i pracownik. Biorą ludzi z ulicy i mają pretensje że nic nie umie, a wykwalikowanemu pracownikowi nie chcą godnie zapłacić. Tak jest, spójrzcie na swoje poczynania, a nie zwalacie całą wine na pracowników, oni pracują tak jak Wy ich do tego motywujecie. P.S. Ja też brałam udział w tych waszych niby próbnych dniach pracy-darmowych!

Goga
2011-05-04
sprawdzian

Jako miłośniczka programu Kuchenne Rewolucje oraz osoba mająca działkę pod Olsztynem a mieszkająca w Warszawie z wielką ciekawością odwiedziłam lokal Pod zaglami. Mialam nadzieje ze odnajde tam restauracje w ktorej bede czestym gosciem Jedzenie rzeczywiscie bylo smaczne jak reklamowala pani Gessler w programie i faktycznie zupa rybna rewelaacyjna Ale spedzilam tam pol dnia! Na rosol dla glodnych dzieci czekalam podan pol godziny W sumie bylam tam ponad dwie Bylismy wieksza grupa 6 osob doroslych i troje dzieci Moje corki juz pod koniec dostawaly swira Szkoda Jedzienie pyszne ale juz tam nie pojde To nie na moje nerwy a musze jeszcze dodac ze pare razy prosilam kelnrke zeby wziela pod uwage ze bardzo dlugo czekamy Niebywale jak ludzie sie nie ucza niczego (w programie Gesslerowa miala ten wlasnie zarzut do lokalu)

oszukana
2011-04-18
Wykorzystywacze

Mój komentarz nie dotyczy posiłków podawanych w restauracji Pod Żaglami. Chciałabym opisać wykorzystującego potencjalnych pracowników właściciela. Jakiś czas temu ukazała się oferta pracy Pod Żaglami. Zostałam zaproszona przez kierowniczkę na 2 godziny próby, gdyż chciała zobaczyć jak radzę sobie na stanowisku kelnerki. W dniu, kiedy zgłosiłam się na swój "próbny dzień" dowiedziałam się od drugiej kelenerki, że będę z nią obsługiwała dwie stypy. W praniu wyszło jednak, że musiałam to robić sama, ponieważ ktoś musiał obsługiwać indywidualnych klientów. Z dwóch godzin zrobiło się 5. Ale szło mi naprawdę dobrze, pozostali pracownicy stwierdzili, że na pewno zostanę przyjęta, bo byłam najlepsza ze wszystkich testowanych osób, więc nie zwróciłam uwagi na przesłużony "okres próby". Kierowniczka miała gdzieś to, jak mi idzie i po 15 minutach zniknęła. Właściciela nie było wcale. Myślałam, że skoro miałam zostać dłużej, zdecydowali się na moją kandydaturę. Myliłam się. Po mnie przychodziły kolejne osoby- tylko na próbę i pomoc w obsłudze kolejnych styp. Gdyby nie pewna osoba, która mnnie informowała o poczynaniach w restauracji myślałabym, że poprostu zdecydowali wybrać kogoś lepszego ode mnie, ale NIE. Po 2 tygodniach ukazało się kolejne ogłoszenie na to stanowisko a tym samym- KOLEJNE OSOBY PRACUJĄCE ZA DARMO. I tak właśnie przez miesiąc właściciel miał pomoc za darmo. Chciałabym przestrzecinne osoby składające aplikacje Pod Żagle- UWAŻAJCIE NA NICH I NIE DAJCIE SIĘ WYKORZYSTAĆ.

przemek
2011-03-21
OBIADEK 21,03 2011

DZIŚ POPOŁUDNIEM WRAZ Z MOJĄ MAŁŻONKĄ WYBRALIŚMY SIĘ NA OBIAD DO RESTAURACJI POD ŻAGLAMI, CZĘSTO JEMY NA MIEŚCIE W RÓŻNYCH RESTAURACJACH, JEDNAK MUSZE PRZYZNAĆ ZE W RESTAURACJI POD ŻAGLAMI ZNALEŻLISMY COŚ CZEGO NIEMA W INNYCH RESTAURACJACH NA PRAWDE DOBRE SWOJSKIE JADEŁKO ,OBSŁUGA BARDZO MIŁA KLIMAT W RESTAURACJI BARDZO PRZYJEMNY ,BARDZO POLECAM

Yonash
2010-12-18
Kamil, Izka i XYZ to ta sama osoba

Kamil Izka i XYZ to ta sama osoba. Te same sformułowania - "jedzonko" zamiast jedzenie etc. Czyli jedyne pozytywne wpisy wykreował pewno ktos na zlecenie. Pełen odjazd

Tomo
2010-11-01
właściciel dj/wodzirej

własciciel i zarazem dj ,,na siłę''poleca swoje usługi,bo w razie zatrudnienia ,,swojego''musi Pan właściciel doliczyć ZAIKS 300zł.Ciekawe czy jak sam gra to opłaca zaiks.Śmiem twierdzić że tego nie robi.A jakie ceny Pan Dj sobie liczy!!!!

niezadowolona klientka
2010-06-15
impreza okolicznościowa

Ostatnio organizowaliśmy tam urodziny jednego z członków mojej rodziny. Pan kierownik bardzo zawiódł wszystkich z nas. Nie był chętny współpracować przy organizacji tego przyjęcia, stwarzał problemy, nie dało się z nim porozumieć na normalnym gruncie. Poza tym w dniu imprezy okazało się, że zagubił materiały które specjalnie przygotowaliśmy na tę okoliczność. Jego nieznajomość obsługi sprzętu elektronicznego spowodowała, że jeden z naszych gości praktycznie zajmował się obsługą komputera, by uruchomić potrzebne programy. Obsługa - kelner i kelnerki bardzo powolni. Trzeba było się upraszać o zmianę talerzy i przynoszenie napojów. Jedzenie bardzo przeciętne, za cenę, którą zapłaciliśmy - stosunkowo mało. W momencie zwracania uwagi właścicielowi, ten nie rozumiał i nie widział problemu, nie dało się z nim porozumieć. Wymyślał zabawy niestosowne do danej okoliczności, trzeba było prosić go o oddalenie jego pomysłów. Jednym słowa - zabawa, ciągłe problemy. Całkowicie nie polecam tego lokalu. Brak kompetencji i nieżyczliwość wręcz odpycha klienta.

....2009...
2009-12-06
wesele

miałam w tym roku wesele w tej restauracji ,właściciel restauracji podnosi ceny parę dni przed weselem,wprowadził tzw"korowe".rano było rozliczenia wesela z alkoholu i okazało się że brakuje 15 butelek wódki.a jedzenie z wesela zapłacone też nie dał.a co do obsługi to kelnerka pracująca była spocona i śmierdząca.(młoda dziewczyna ok 20 lat).moi goście zwracali mi uwagę na temat nie miłej kelnerki.a jedzenia ujdzie.

renata
2009-12-06
:(

Bylam tam ostatnio na imprezie obsluga bardzo mnie zawiodla nie miła, opryskliwa!!!!!jedzenie tez pozostawia wiele do zyczenia nie polecam nikomu tej restauracji

kamil
2009-06-11
wesele

godny polecenia lokal na wesele bylam tam rok temu i bylo super zawitam tam takze i w tym roku jedzonko smaczne duzo pieknie podane obsluga mila i zawsze usmiechnieta polecam

izka
2009-06-11
ok

super restauracja smaczne jedzonko sympatyczne panie kelnerki polecam

XYZ
2009-01-19
super

super jedzonko smaczne pieknie podane.obsługa mila i zawsze usmiechnieta polecam lokalik panuje tam wspanialy klimacik pozdrawiam

nova
2008-02-09
negatyw

mnie obsluga rowniez zawiodla, bardzo nieprzyjemnie!

milutka
2007-11-26
riposta do pani N

obsługa bardzo miła,uprzejma.bylam ostatnio na imprezie było bardzo pzryjemnie co do opini pani N to cos musialo z wami byc nie wporzadku bo dla nas tez osob mlodych panie byly mile i zetelnie podchodzily do swojej pracy.

N
2007-11-01
bardzo nieprzyjemna obsluga

Bylam tam ostatnio na zamknietej imprezie, gdzie wszystko byloby ok, gdyby nie bardzo niemila obsluga - panie kelnerki, dwudziestoparoletnie dziewczyny, przyprowadzily do pracy swoich facetow i glownie nimi sie zajmowaly, byly bardzo niemile dla mlodych organizatorek i robily wszystko, zeby je oszukac, poza tym za wszelka cene chcialy zakonczyc impreze wczesniej, zeby szybciej isc do domu. To bylo naprawde zenujace. Miejsce naprawde przyjemne, ale z taka obsluga nie buduje sobie dobrej opinii.

Copyright © 2003-2024 dlastudenta.pl

FB dlaMaturzysty.pl reklama