Dzieje się - Sztuka

"Cichy krzyk" - wystawa Mariusza Gutowskiego w Galerii Sztuki BWA w Olsztynie

2019-07-10 11:03:07 | Olsztyn

Już od 8 sierpnia 2019 w Galerii Sztuki BWA w Olsztynie będzie można podziwiać prace Mariusza Gutowskiego, które składają się na wystawę pt. "Cichy krzyk". Artysta w niezwykle poetycki sposób nawiązuje do egzystencji człowieka uwikłanego w problemy.

Mariusz Gutowski - Ładna twarzO wystawie

W niezwykle poetycki sposób nawiązuje do egzystencji człowieka uwikłanego w problemy. Nasza kultura współczesna po części świadomie lub nie odwołuje się do świata pojęć greckiej mitologii. Głębokie treści po latach wzbudziły mój podziw i zainteresowanie. Na nowo odkryte przeze mnie greckie przedstawienia, dzieje świata od pierwotnego chaosu do czasów wojny trojańskiej. Świat wierzeń, bóstwa i niesamowite sytuacje sprowokowały mnie do namalowania tych obrazów. / Mariusz Gutowski

Pisząc o malarstwie Mariusza Gutowskiego można, już na samym początku jego oglądu, sparafrazować cytat pochodzący z powieści Tadeusza Konwickiego pt. Zwierzoczłekoupiór:
    
To malarstwo nie jest dla grzecznych dzieci. Grzeczne dzieci nic nie skorzystają (… ). Szkoda po prostu fatygi. Natomiast dzieci niegrzeczne – to już zupełnie inna sprawa.
    
Inteligentne, wręcz błyskotliwe fantasmagorie – oto pierwsze określenia nasuwające się  po obejrzeniu prac artysty, ale zaraz potem zauważamy śmiałość metafory i warsztatu malarskiego, „opanowanie” kolorów, kompozycję.
    
Ile w tym dogłębnej analizy człowieka, ile refleksji nad jego i świata kondycją… Cóż za fenomenalne improwizacje na temat motywów „przetaczających się” przez sztukę. Ale sztuka, to dla Mariusza Gutowskiego jednak świętość! Bez cienia kpiny, wyłącznie ironiczne i mądre analizowanie drobiazgów bytu. Świetna formuła, doskonale (jeśli ktoś zetknął się już z jego twórczością) rozpoznawalny język – kod wypowiedzi. Widoczny rozwój, ograniczenie narracyjności – tylko „szczątki” – ułamki otaczającego świata, jego mitów, praw i zakłamania. Szczera, bolesna prawda na temat człowieka a może zwierzęcia, być może upiora.
    
Gdzie on jest, ten Zwierzoczłekoupiór? On jest zawsze w tych dziwnych chwilach, które zapamiętujemy później na całe życie. On jest w raptownych przebudzeniach, kiedy wyszarpniemy się nagle z popołudniowego snu i widzimy za oknem czerwone słońce o zachodzie, słyszymy ćwir wróbli walczących pośrodku drogi, czujemy powiew wiatru, który wydyma w oknie firankę. Przez moment wszystko wydaje nam się obce, nieznane, przerażające, jakbyśmy się dopiero teraz po raz pierwszy urodzili. I wtedy on, Zwierzoczłekoupiór, jest przy nas.
    
Malarstwo Mariusza Gutowskiego pokazuje wszystko to, co nas osacza, próbuje zdominować, ale i to czego tak naprawdę nie rozumiemy, co tylko przeczuwamy, domyślamy się, że jest i czego boimy się. Wrażliwsi z nas sięgną dzięki temu malarstwu w otchłań człowieczeństwa z wszystkimi jego wadami i zaletami, z tym dusznym, natarczywym wręcz maniakalnym biologicznym impetem (naturalistycznym biologizmem-fizjologizmem), przed którym broni nas melancholia, sztuka i otaczający pejzaż.
    
Swoją wnikliwość artysta doskonale oddaje w syntetycznej formule malarskiej. Co nas zaskakuje w nowym cyklu malarskim Gutowskiego (z 2017 roku)  – to kolor – umiejętnie zorganizowany, zakomponowany, a jednak wręcz „wylewający się”, „przelewający się” się przez kartki papieru. Należy podkreślić, że „twórca pracuje wyłącznie z papierem”. To papier jest królestwem Gutowskiego i to tzw. „papier historyczny”. Pożółkłe, stare karty są dla artysty naturalnym tworzywem i pożywką. To on inspiruje, daje przestrzeń… mimo ograniczeń formatowych (bo to „rozmiar” A4 lub aż … A3). A z drugiej strony poddaje się wprawnej dłoni twórcy, nie epatuje widza skalą przedsięwzięcia. Ta skromna, wydawałoby się ograniczająca, przestrzeń kartki papieru daje szansę wrażliwemu artyście i ufnemu widzowi. / Katarzyna Braniecka

Sylwetka artysty

Mariusz Gutowski zajmuje się malarstwem, rysunkiem i ilustracją. W latach 2002-2007 studiował na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. W roku 2007 otrzymał dyplom z wyróżnieniem w pracowni malarstwa profesora Eugeniusza Geno Małkowskiego oraz stypendium artystyczne Marszałka Warmii i Mazur. Jest laureatem konkursu Salted Candy 2009. Dwukrotny stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2011, 2017). Autor ok. 30 wystaw indywidualnych m.in. w Poznaniu, Bydgoszczy, Olsztynie. Uczestnik wielu wystaw zbiorowych m.in. „Z kolekcji BWA i UP - malarstwo, grafika, fotografia”, Piła (2017); „Rok Feliksa Nowowiejskiego”, BWA Olsztyn (2016). Wedle Kompasu Sztuki – jeden z najbardziej obiecujących młodych twórców w Polsce. Jego prace znajdują się w kolekcjach prywatnych i państwowych, w kraju i za granicą.

Mariusz Gutowski "Cichy krzyk"

wernisaż: 8 sierpnia| godzina 18:00
08.08 - 15.09.2019 | sala kameralna
BWA Galeria Sztuki w Olsztynie
Al. Marsz. J. Piłsudskiego 38
www.bwa.olsztyn.pl

ip

fot. "Ładna twarz" (2017, gwasz, papier)/materiały organizatora

Słowa kluczowe: malarstwo, wernisaż, 2019, obrazy
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Polecamy
Kuropatwy
Zimno w obrazach Józefa Chełmońskiego. Analiza dzieła "Kuropatwy"

Przygotujcie sobie ciepłą kawę i obejrzyjcie z nami "Kuropatwy" ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie.

Wassily Kandinsky ŻÃłłty czerwony niebieski
Wassily Kandinsky i obraz "Żółty - czerwony - niebieski" od muzycznej strony

Czy obraz można usłyszeć? Czy można namalować dźwięk?

Polecamy
Ostatnio dodane
Konkurs Fotograficzny Głębia Spojrzenia
Zbliża się 11. edycja Studenckiego Konkursu Fotograficznego "Głębia Spojrzenia"

Podziel się ze światem swoimi fotografiami i wygraj wyjątkowe nagrody.

Popularne
Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce
Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce

Nowa fontanna we Wrocławiu to największa i najdroższa tego typu inwestycja w Polsce.

Depeszowcy kontra depesze
Depeszowcy kontra depesze

Tutaj każdy chce mieć swój dekalog. Każdy depesz, względnie depeszowiec wiesza go potem na ścianie, obok mnóstwa tłustych, cudownie odbijających światło, wycałowanych i w

Lord of the Dance w Polsce!
Lord of the Dance w Polsce!

Dynamiczne i barwne widowisko Michael’a Flatley’a jest już legendą, która bezustannie oczarowuje widzów na całym świecie, wprawiając w zachwyt bogatą oprawą sceniczną i fascynując ekspresją ruchu.