Sztuka
Czarna rzeka

Czarna rzeka

  • 2018-01-26, , godzina 18:00, do 2018-03-04
  • BWA Galeria Sztuki w Olsztynie, ul. Piłsudskiego 38, Olsztyn

Opis

BWA Galeria Sztuki w Olsztynie serdecznie zaprasza na wernisaż wystaw „Czarna rzeka” Stanisława Baja oraz fotografii Zdzisława Beksińskiego, który odbędzie się 26 stycznia (piątek) o godz. 18:00 w siedzibie galerii – Piłsudskiego 38, Olsztyn.

Stanisław Baj nie maluje z innego malarstwa. On maluje ze swojej ziemi, najogólniej mówiąc. Dlatego jego malarstwo jest nieporównywalne, nie da się go nagiąć do jakichś wzorów, nie da się go nagiąć do jakichś inspiracji, którymi byłyby inne obrazy, inni malarze. W każdym niemal jego obrazie narzuca się samodzielność widzenia tej swojej ziemi albo, mówiąc jeszcze inaczej, świata poprzez swoją ziemię. Jego pejzaże są przykładem syntezy malarskiej, chciałoby się powiedzieć, to czysta malarskość, w której elementy realistyczne podporządkowane są malarskiemu uniwersum. Rzeka jest wodą, światłami wody promieniującymi ze wszystkich poziomów jej głębokości, cieniami tej wody, ruchem wody, zwłaszcza w obrazach z ostatniego okresu. To są już metafizyczne pejzaże ziemi. Pierwsze jego obrazy czerpały jeszcze z konwencji realizmu, niosły elementy obyczajowe, sytuacyjne, sceniczne nawet. Natomiast portrety - które stanowią drugi nurt malarstwa Baja – wymówiły dość szybko wierność modelowi, zmierzając ku syntezie twarzy ludzkiej. Jego pociągnięcia pędzla stają się zamaszyste, często brutalne, a model wydaje się spełniać rolę już tylko pretekstu, jego twarz, malowana nie tyle pędzlem co rzeźbiarskim dłutem, traci charakterystyczność na rzecz formy.

Od czasu do czasu spotykamy się ze Stasiem i rozmawiamy sobie o tym czy tamtym. Myślę, że mamy po prostu zbliżone poglądy na to, gdzie rodzi się sztuka, jak rodzi się, do czego powinna zmierzać. Zawsze uważałem, podobnie jak on, że sztuka musi czerpać z konkretnej, lecz własnej przestrzeni, z losów znanych nam ludzi, z ich często banalnego czy wręcz pospolitego doświadczenia. I zmierzać ku uniwersum. Nie ma sztuki jako takiej, która rodziłaby się z niczego. Nawet najbardziej abstrakcyjna sztuka ma swoje zakorzenienie i swoje źródło w konkretnej rzeczywistości, w dotkliwości naszego bytu. / Wiesław Myśliwski

Stanisław Baj. Urodzony w 1953 w Dołhobrodach na Podlasiu. Studia w latach 1972-1978 na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie pod kierunkiem profesorów Michała Byliny, Jacka Siennickiego i Ludwika Maciąga. Dyplom z wyróżnieniem uzyskał w pracowni prof. Ludwika Maciąga. Od 1982 jest pracownikiem dydaktycznym Wydziału Malarstwa ASP w Warszawie. Autor ponad 90 wystaw indywidualnych w kraju i za granicą, uczestniczył w ponad 100 wystawach zbiorowych. Prace artysty znajdują się w zbiorach muzeów polskich oraz w prywatnych kolekcjach krajowych i zagranicznych.

Wystawa czynna od 26 stycznia do 4 marca w sali głównej.

Polecamy
Ostatnio dodane
Popularne
Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce
Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce

Nowa fontanna we Wrocławiu to największa i najdroższa tego typu inwestycja w Polsce.

Depeszowcy kontra depesze
Depeszowcy kontra depesze

Tutaj każdy chce mieć swój dekalog. Każdy depesz, względnie depeszowiec wiesza go potem na ścianie, obok mnóstwa tłustych, cudownie odbijających światło, wycałowanych i w

Lord of the Dance w Polsce!
Lord of the Dance w Polsce!

Dynamiczne i barwne widowisko Michael’a Flatley’a jest już legendą, która bezustannie oczarowuje widzów na całym świecie, wprawiając w zachwyt bogatą oprawą sceniczną i fascynując ekspresją ruchu.