Recenzje - Teatr

Reaktywacja kontrowersji na deskach Jaracza

2008-04-21 13:36:47 | Olsztyn
 Jeden z najgłośniejszych olsztyńskich spektakli. Dramat, którego inscenizacja wywołała protesty władz miasta. Przedstawienie, które jako dyplom studentów olsztyńskiego Studium Aktorskiego, powinno, chociaż z założenia, nie naruszać norm moralnych. Stało się jednak inaczej. „Podróż do wnętrza pokoju”, bo o niej mowa, po dwóch latach nieobecności na deskach Jaracza, z triumfem wróciła do łask publiczności olsztyńskiego teatru.

„Podróż do wnętrza pokoju” w reżyserii Giovanny Castellanosa, to manifest młodych ludzi, których przerasta wizja dorosłego i w pełni odpowiedzialnego życia. To głos generacji, którą współczesny świat zamknął w pokoju zamieszkałym przez własne lęki.

Przedstawiciel młodego pokolenia - Skóra, w wieku 32 lat postanawia zakończyć swą wieczną edukację, wyprowadzić się z akademika, zamieszkać ze swoją dziewczyną w kawalerce, pójść do pracy i odciążyć rodziców. W jego życie wkracza jednak Tragedia (Grzegorz Sowa) i Kurtyna (Agnieszka Grzybowska), którzy za pomocą niezidentyfikowanego proszku, przejmują kontrolę nad jego losem, wprowadzając weń smutek i gorycz. Życie Skóry staje się pasmem porażek, co przyczynia się do stopniowej alienacji bohatera od otoczenia i zamknięcia się we wnętrzu- w swoim pokoju. Od tej pory niemożliwym zdaje się oddzielenie rzeczywistości od schizofrenicznych wizji bohatera.

Kolejno pojawiające się w spektaklu postacie to personifikacje zjawisk, których zobrazowanie wydaje się niemożliwe, zaś użyte metafory, znacznie odbiegają od prostoty i konwencjonalizmu. Dodając do tego odwołania do religii, władzy, seksu i konieczności bycia współczesnym, otrzymujemy zlepek trudnych do zrozumienia mikrowątków, których połączenie w całość wymaga nie lada wysiłku. Jednak „Podróż do wnętrza pokoju” nie jest absurdem dla absurdu, kontrowersją dla kontrowersji. Te czynniki to tylko środek do osiągnięcia celu, zobrazowania problemów młodego pokolenia. Same nazwiska postaci, czy to Ojcomatki, Kurtyny, czy też pana Zewnętrznego, nie wzięły się z przypadku. W spektaklu wszystko ma swoje znaczenie. Chociaż uwzględniając czas jego trwania (2 godziny) wydawałoby się to niemożliwe.

Scenografia, choć to może brzmieć banalnie, idealnie oddaje atmosferę dramatu. Wszystkie przedmioty, jakie znalazły się w „pokoju” pogłębiają mroczny klimat. Dynamizm gry aktorskiej, a w szczególności Grzegorza Gromeki (Skóra), sprawiał, że odbiorca mógł bez większego wysiłku przenieść się w świat przedstawiony, w psychikę Skóry, czyli do pokoju. Drażniąca mogła być jedynie gra Agnieszki Grzybowskiej, co zapewne nie było założeniem reżysera.

Kontrowersje, jakie wywołał spektakl w 2006 roku, nie były przesadne. Wrażliwy i łagodnie usposobiony odbiorca, może być zrażony wulgarnością słownictwa i scen dramatu. Jednak forma ta jest zapewne tą jedyną właściwą. Poprzez zamierzone i w pełni świadome przepełnienie spektaklu „niestosownymi” elementami, przesłanie staje się bardziej wyraziste.


Natalia Ulatowska
(natalia.ulatowska@dlastudenta.pl )







Słowa kluczowe: Podróż do wnętrza pokoju Giovanny Castellanosa recenzja teatr olsztyn im. Jaracza spektakle teatry
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Marat/Sade, Wrocławski Teatr WspÃłłczesny
Marat/Sade - recenzja spektaklu

Wrocławski Teatr Współczesny zaprasza na nowe przedstawienie w reżyserii Marcina Libera. Czy warto się wybrać?

Szewcy - recenzja spektaklu [Teatr Polski we Wrocławiu]
Szewcy - recenzja spektaklu

Jak prezentuje się spektakl "Szewcy" w Teatrze Polskim we Wrocławiu?

odmet
Odmęt - recenzja festiwalowa

Powrót do krainy wyobraźni zainteresuje nie tylko najmłodszych.

Polecamy
Las - Psychoteatr
Las - recenzja pscychomonodramatu

Oceniamy muzyczny monodram Angeliki Pytel z "Psychoteatru".

Szewcy - recenzja spektaklu [Teatr Polski we Wrocławiu]
Szewcy - recenzja spektaklu

Jak prezentuje się spektakl "Szewcy" w Teatrze Polskim we Wrocławiu?

Ostatnio dodane
Marat/Sade, Wrocławski Teatr WspÃłłczesny
Marat/Sade - recenzja spektaklu

Wrocławski Teatr Współczesny zaprasza na nowe przedstawienie w reżyserii Marcina Libera. Czy warto się wybrać?

Szewcy - recenzja spektaklu [Teatr Polski we Wrocławiu]
Szewcy - recenzja spektaklu

Jak prezentuje się spektakl "Szewcy" w Teatrze Polskim we Wrocławiu?

Popularne
Zmarł Dariusz Siatkowski
Zmarł Dariusz Siatkowski

11 października, w wieku 48 lat, zmarł znany polski aktor, Dariusz Siatkowski. Przyczyna śmierci nie jest znana, jak poinformował Teatr im. Jaracza w Łodzi, gdzie przez ostanie lata pracował aktor, śmierć nastąpiła nagle w jednym z hoteli poza Łodzią.

W przeddzień czegoś większego
W przeddzień czegoś większego

Z Bartoszem Porczykiem - zwycięzcą Przeglądu Piosenki Aktorskiej w 2006 oraz twórcą spektaklu "Smycz", która stała się ważnym wydarzeniem na kulturalnej mapie Wrocławia - o pracy w teatrze i planach na przyszłość rozmawia Marcin Szewczyk.

"Gry" na wielu poziomach
"Gry" na wielu poziomach

W 1988 roku w jednym z izraelskich kibuców 11 mężczyzn zgwałciło 14-letnią dziewczynkę. W późniejszym procesie sądowym jedynie 4 spośród nich zostało uznanych winnymi i skazanych na karę pozbawienia wolności.